Prowadzenie szkoleń – jak zostać dobrym mówcą?

Wygłaszanie prezentacji, prowadzenie szkolenia, przemawianie do tłumu – są to sytuacje, podczas których jedni czują się jak ryba w wodzie, inni mają trudności z opanowaniem nerwów. Czy wystąpień publicznych można się nauczyć? Czy są jakieś uniwersalne zasady, których warto przestrzegać?

Prezencja

Ubiór zdecydowanie powinien być dostosowany od okoliczności. Ratownik medyczny, który prowadzi kurs pierwszej pomocy, postawi na wygodny strój umożliwiający demonstrowanie reanimacji.

Prezes, który przemawia do zarządu, wybierze najprawdopodobniej garnitur. Jeden mianownik powinien być wspólny – strój musi być przede wszystkim schludny. Dobrze, aby był również taki, w którym czujemy się atrakcyjni i który doda nam pewności siebie, ale nie będzie przy tym rozpraszał słuchaczy.

Przygotowanie merytoryczne

Wygląd to nie wszystko. Nic nie daje takiej pewności siebie, jak świadomość, że dobrze znamy materiał, który będziemy prezentować. Przygotowanie merytoryczne jest niezwykle ważne - pozwoli zaoszczędzić stresów związanych z odpowiedziami na trudne pytania słuchaczy oraz wpłynie korzystnie na płynność wypowiedzi.

Przygotowanie techniczne

Spóźnienie, niedziałająca prezentacja, zacinający się laptop, rzutnik, który z nieznanych przyczyn wyświetla obraz na różowo – to wszystko oznaki braku profesjonalizmu, które mogą skreślić mówcę w oczach słuchaczy już na starcie. Warto więc zadbać wcześniej o odpowiednie ustawienie sprzętu i dokładnie sprawdzić materiały szkoleniowe.

Uważność

Reakcje słuchaczy to najlepszy wskaźnik tego, czy dane szkolenie jest ciekawe. Dobry dydaktyk obserwuje osoby, do których mówi, wchodzi z nimi w interakcje, rozwija tematy, które wywołują największe zainteresowanie, nie boi się odpowiadać na pytania. Nic nie odciąga uwagi tak, jak nieobecny wykładowca, który nie utrzymuje kontaktu wzrokowego i wydaje się być pogrążony we własnych myślach.

Zrozumiały język

Nie wszystkie zagadnienia, które są poruszane na kursach, są proste. Szkolenia BHP obejmują zagadnienia prawne, które mogą być trudne do zrozumienia dla odbiorców. Doświadczony dydaktyk stara się uprościć zawiłe sformułowania i podać praktyczne przykłady, nie próbuje za wszelką cenę popisać się bogatym słownictwem.

Dynamika

Siedzenie w jednym miejscu przez kilka godzin, brak modulacji głosu, czytanie z kartki – niestety wiele osób, które występuję publicznie, właśnie w ten sposób prowadzi szkolenia i wykłady. Publiczność, aby móc utrzymać skupienie, potrzebuje różnych bodźców – zmiany tonu głosu, gestykulacji. Najlepsi mówcy potrafią budować napięcie, są pewni siebie, dynamiczni i pełni zaangażowania. Dobrym sposobem jest znalezienie dla siebie wzoru dydaktyka, analizowanie jego właściwych praktyk i próba ich naśladowania.

Praktyka czyni mistrza

Trema to uczucie, które naturalnie towarzyszy osobom występującym publicznie. Aby móc wyeliminować niepotrzebne przerywniki, takie jak „yyyyyy”, nie urywać w połowie zdania i odważnie patrzeć w stronę słuchaczy, trzeba zapanować nad stresem. W tym najlepiej pomaga praktyka.

Doświadczenie pomoże oswoić lęk. Z każdym kolejnym wystąpieniem publicznym jest łatwiej, poznajemy swoje mocne i słabe strony, ćwiczymy umiejętność dopasowywania się do audytorium. Choć nie każdy urodził się dobrym mówcą, zdecydowanie każdy, kto zechce włożyć wysiłek w naukę, może nim zostać.