Dlaczego boimy się udzielać pierwszej pomocy przedmedycznej?
22.09.2016
Pierwsza pomoc,
Od kilku dobrych lat w szkołach podstawowych, gimnazjach, liceach i na wyższych uczelniach przeprowadza się krótkie kursy pierwszej pomocy przedmedycznej. Mimo to, wielu obecnych, dorosłych absolwentów uczelni nadal nie podejmuje prób ratowania życia poszkodowanego zanim nie nadejdzie fachowa pomoc. Jeżeli uda nam się usłyszeć w telewizji, że jakaś odważna osoba uratowała komuś życie, zazwyczaj znaczy to, że był to przypadkowy przechodzień - lekarz lub student medycyny. Dlaczego tak się dzieje?
Jak łatwo można się domyślić, problem tkwi w braku umiejętności i wiedzy. Osoby, które na co dzień są związane z medycyną, nawet jeszcze niepracujące w służbie zdrowia, a dopiero studiujące na medycznych kierunkach, nie mają problemu z poderwaniem się do udzielenia pierwszej pomocy. Działają niejako instynktownie, automatycznie, ponieważ posiadają wyszkolone umiejętności i zachowania, które praktycznie weszły im w krew.
Biorąc udział w szkoleniach z pierwszej pomocy i mając szansę poćwiczyć na fantomie, nabieramy trwałych umiejętności. To tak jak z jazdą na rowerze. Można nie jeździć przez kilkanaście lat, ale jak ktoś nagle da nam rower, to na niego wsiądziemy i pojedziemy. Właśnie dlatego tak bardzo ważne są kursy pierwszej pomocy przedmedycznej, w których może uczestniczyć każdy z nas, a w czasie ich trwania przećwiczyć teorię w praktyce, w celu utrwalenia wiedzy.